1. Jak spędzam czas?
Oglądam swój jeden z ulubionych seriali czyli Burza. Na ten temat więcej później.
Zajadałam merci.
A dziś sałatka, która bardzo lubię czyli połączenie fety z pestkami słonecznika (prażone) i brokuła. Z poprzedniej, którą dziś również jadłam zapomniałam zrobić zdjęcia ale był to gyros.
Pracuję nad wpisami na blog a także je czytam.
A tu po za laptopem.
Organizuję i planuję oraz zapisuję różne sprawy.
To samo co wcześniej robienie wpisów na ten tydzień.
Czytam książek.
Czytam gazety a raczej gazetę raz na około miesiąc. U mnie ostatnio wygląda to tak że jeden wywiad czytam 3 dni, ponieważ robię to tylko w tedy gdy zostanie mi czasu rano przed wyjściem do pracy.
Robię ćwiczenie które jest długoterminowe.
Piszę pamiętnik.
Robię dużo więcej ale nie jestem w stanie wszystkiego wymienić. Ale jeszcze np:
- chodzę do pracy
- spotykam się z koleżankami
- spotykam się z rodziną
- słucham muzyki
- i wiele wiele więcej.
2. Nie ma to jak serial, który wyciąga ze złego nastroju polepsza jego stan.
3. I ostatnia sprawa to LOLA film który planuje oglądnąć już od około 2 tygodni lub tygodnia.
Oj jeszcze bardziej chce się go oglądnąć. Ale już niedługo może dziś może jutro. czuję że będę go oglądać tyle razy co "Randkę z gwiazdą" ( czyli ponad 10 razy). ten film równie na długo zapadł mi w pamięci.
To na dziś tyle następny wpis planuje w czwartek i mam nadzieję że nie zapomnę o tym. :)
A teraz idę się zdrzemnąć po dwóch zerwanych nocach na dyskoteki. A trzecia będzie za tydzień w sobotę. :) Kto by pomyślał że będę imprezowa chociaż to i nie jestem gdy wychodzę raz na jakiś czas a czasem się zdarza dwa dni pod rząd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz