Popularne posty

niedziela, 22 marca 2015

Marzec cz 4 - chwile

Zanim pokaże zdjęcia to wymienię filmy które oglądnęłam z braku serialu Burzy nadal odczuwam smutek że już się skończył i jego brak o godzinie 17. I to z tego smutku i tej tęsknoty zaczęłam oglądać filmy bo dawno nie oglądałam i nie zaczynałam się na razie z serialem. 
Lista obejrzanych filmów: 
  1. bejbis blu - polecam
  2. Ida - mi się nie podobał
  3. Bilet na księżyc -nie pamiętam już go ale chyba z wojskiem coś 
  4.  Miasto Boga - o gangach 
  5. Ostrza chwały - polecam jak ktoś lubi łyżwy
  6. Dziewczyna z windy - polecam romantiko :) 
  7. dzień kobiet - polecam film pokazuje trudności w życiu
  8. Jutro idziemy do kina - wojenny i polecam
  9. Nigdy nie będę twoja - polecam łamie tradycje i zasady
  10. Miłość i turbulencje - polecam romantiko :) 
  11. Śmiertelnie seksowna - chory film i totalnie go nie polacam ja sama nawet go przewijałam 
  12. tylko ciebie chce - też chory film i szkoda mi było dziewczyny ale sama chyba tego chciała. 
  13. szalony w miłości - fajny i zaskakujący 
  14. dokument wojenny
  15. dokument o islamach
  16. ogród Luizy - polecam bardzo fajny taki szlachetny - oglądałam go wczoraj. 
  17. zakład o miłość - nie pamiętam już  tego filmu. 
I jeszcze oglądałam filmiki o zumbie ogólnie o tańcu.
Mam również dużo filmów w kolejce około 60 filmów



Kiedy to było jak dawno tą książkę już sama przeczytałam i koleżanka w wawie ja kończy czytać lub może i już skończyła. mam wrażenie że to nawet nie w marcu było ale było sam początek marca. 
 Moje siedzisko hehe :) ale czasem siedzę na podłodze ostatnio nawet częściej jak robię porządki.  

Widać jaska ja zapracowana. :) czytanie książki, załatwianie spraw, planowanie i organizowanie, porządkowanie - to wszystko mówi te zdjęcie. 

Mój jeden z ranków. 
 Nawet widać godzinę :) zaraz wychodziłam. 

 A to dzień kobiet. zrobiłam sobie taką przyjemność że oglądnęłam katalog z Avonu.

Ale i dostałam prezenty mimo że nie mam chłopaka ani faceta ani tym bardziej narzeczonego i męża. hehe :)

To zdjęcie mi się bardzo podoba a było by jeszcze ładniejsze gdyby nie było kawałka kołyski na brzuszki. Co do kołyski zaniedbałam sprawę. :( 




Rodzinne jedzenie pizzy o 60 cm średnicy była ogromna nie mogła wyjść z podziwu. 




 Tu dokładnie ją widać na moim talerzu po prostu się nie mieściła. 


Czy coś jeszcze? Nie to chyba wszystko najwyżej przy następnych wpisach się uzupełnię. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz