Zanim pokaże zdjęcia to wymienię filmy które oglądnęłam z braku serialu Burzy nadal odczuwam smutek że już się skończył i jego brak o godzinie 17. I to z tego smutku i tej tęsknoty zaczęłam oglądać filmy bo dawno nie oglądałam i nie zaczynałam się na razie z serialem.
Lista obejrzanych filmów:
- bejbis blu - polecam
- Ida - mi się nie podobał
- Bilet na księżyc -nie pamiętam już go ale chyba z wojskiem coś
- Miasto Boga - o gangach
- Ostrza chwały - polecam jak ktoś lubi łyżwy
- Dziewczyna z windy - polecam romantiko :)
- dzień kobiet - polecam film pokazuje trudności w życiu
- Jutro idziemy do kina - wojenny i polecam
- Nigdy nie będę twoja - polecam łamie tradycje i zasady
- Miłość i turbulencje - polecam romantiko :)
- Śmiertelnie seksowna - chory film i totalnie go nie polacam ja sama nawet go przewijałam
- tylko ciebie chce - też chory film i szkoda mi było dziewczyny ale sama chyba tego chciała.
- szalony w miłości - fajny i zaskakujący
- dokument wojenny
- dokument o islamach
- ogród Luizy - polecam bardzo fajny taki szlachetny - oglądałam go wczoraj.
- zakład o miłość - nie pamiętam już tego filmu.
I jeszcze oglądałam filmiki o zumbie ogólnie o tańcu.
Mam również dużo filmów w kolejce około 60 filmów
Kiedy to było jak dawno tą książkę już sama przeczytałam i koleżanka w wawie ja kończy czytać lub może i już skończyła. mam wrażenie że to nawet nie w marcu było ale było sam początek marca.
Moje siedzisko hehe :) ale czasem siedzę na podłodze ostatnio nawet częściej jak robię porządki.
Widać jaska ja zapracowana. :) czytanie książki, załatwianie spraw, planowanie i organizowanie, porządkowanie - to wszystko mówi te zdjęcie.
Mój jeden z ranków.
Nawet widać godzinę :) zaraz wychodziłam.
A to dzień kobiet. zrobiłam sobie taką przyjemność że oglądnęłam katalog z Avonu.
Ale i dostałam prezenty mimo że nie mam chłopaka ani faceta ani tym bardziej narzeczonego i męża. hehe :)
To zdjęcie mi się bardzo podoba a było by jeszcze ładniejsze gdyby nie było kawałka kołyski na brzuszki. Co do kołyski zaniedbałam sprawę. :(
Rodzinne jedzenie pizzy o 60 cm średnicy była ogromna nie mogła wyjść z podziwu.
Tu dokładnie ją widać na moim talerzu po prostu się nie mieściła.
Czy coś jeszcze? Nie to chyba wszystko najwyżej przy następnych wpisach się uzupełnię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz